piątek, 7 czerwca 2013

huge packing to the USA.


Za tydzień lecę do USA, spakowałam CHYBA wszystko.

Moja trasa prezentuje się tak:
niedziela: Wrocław->Warszawa, dzień w Warszawie.
poniedziałek: Warszawa, lotnisko Chopina (6rano!) -> 2godziny lotu-> Paryż, lotnisko Charles De Gaulle-> 2godziny przerwy-> 9godzin lotu-> Salt Lake City International Airport-> 5godzin przerwy-> 2godziny lotu-> jestem PRAWIE na miejscu, jeszcze tylko noc w Holiday Inn, rano w autobus i jestem.



  • walizki spakowane 
  • bilety wydrukowane
  • dokumenty przyszykowane
  • egzaminy zostały mi tylko dwa


Trzymajcie kciuki :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz