czwartek, 20 czerwca 2013

few news about where am I, about Yellowstone.

Z tym kubkiem codziennie rano chodzę przed nasz tymczasowy dom na kawę, zwykle jest to 5/6rano bo nie mogę spać. Mam super towarzysza do picia kawy a mianowicie wiewiórkę, siedzi ze mną co rano! Jak mi się uda zrobię jej kiedyś zdjęcie to wam ją przedstawie. Gdzie jestem? Aktualnie w Canyon Village, w Yellowstone. Yellowstone jest to najstarszy park narodowy na świecie, został utworzony w 1872roku. Leży on w 3stanach: Wyoming, Montana i Idaho. Ma on powierzchnie 8980km2, jest ogromy! W Yellowstone znajduje się kilka resortów min.: Lake, Canyon, Norris, Mammoth, Tower Falls, Madison, Old Faithful, itd. W każdym resorcie jest inna atrakcja, także muszę jeszcze troche pojeździć. Na terenie parku można spotkać bizony, niedźwiedzia czarnego i grizzly, pume, wilka czarnego i szarego, wapiti,  róźne liski, wydry, łosie, rysie, kojoty, rosomaki, mustangi, itd. Co do terenu znajdują się tu gorące źródła, wodospady, jeziora, gejzery, wulkany błotne, mnóstwo ogromnych gór i kanion Yellowstone. Superwulkan, na którym leży YNP jest tak potężny, że mógłby zniszczyć większą część USA(jego wymiary to 55x80km). Canyon Village, w którym aktualnie się znajduje leży 2357m npm, powietrze jest tu mega suche ale można się przyzwyczaić. W CV mamy Visitors Centre, sklepy z pamiątkami, General Store, sklep sportowy, Canyon Lodge, Empl Pub, Empl Dining Room, stację benzyową, kafeterie, bankomaty są, centrum informacji turystycznej, pralnia, turyści mogą spać w hotelach, w domkach, na polu namiotowym czy też gdziekolwiek, gdzie zaparkują swojego campera. Jest tu mnóstwo wycieczek i mnóstwo miejsc do zobaczenia.
Mapka Yellowstone
Ludzie są tutaj z całego świata, amerykanie są tacy jak na filmach- nie do zniesienia. Przemili do bólu, witają się z Tobą za każdym razem jak Cię widzą, nie ważne czy się znamy czy też nie, po sto razy dziennie słyszysz "hi, hello, what's up, how are you, how you doin' "itd-od każdej pojedycznej osoby. Każdy się do ciebie uśmiecha, pod koniec dnia już boli mnie twarz od tych wszystkich smile'i. Mają też dobre strony: są mega pomocni-czy to na lotnisku, czy kiedy zgubili nam bagaże, kiedy nie mogłam rozkminić dlaczego ten telefon na lotnisku nie działa, kiedy biegałam po całym Canyonie w poszukiwaniu bagaży- najpierw pomógł mi facet od mechaniki, zadzwonił po Ethana od location i razem z nim znalazły się nasze bagaże.

Dzisiaj idę pierwszy raz do pracy, mam w team'ie (z tych co znam) 2dziewczyny ze Seattle, jedną z Oregon'u, dwie z Tajlandii bądź Tajwanu :D i chyba gościa z Californii... Wszyscy tutaj to studenci :) Pracuję od 15 do 24, mam wolne w sobotę i niedzielę więc wtedy wrzucę jakiegoś sensownego posta, dorzucę zdjęcia z jakiejś wycieczki i dam znać czy żyję. Żegnam.

obok Visitor Centre

kawusia i Monster Double Chocolate Muffin


4 komentarze:

  1. Powodzenia w pracy :) dawaj znać czy żyjesz koniecznie! :D baw się dobrze i korzystaj! Marta M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za 2 godziny zaczynam pracę :D strasznie mi się nie chceeeeeeee. dziękuję Motu :*

      Usuń
  2. Powodzenia Ewuś!!!!



    Daria w.

    OdpowiedzUsuń